czwartek, 28 marca 2024

Szczuczyn

  • 2 komentarzy
  • 2996 wyświetleń

"Sekrety nocnych wrażeń"  - Stanisław Orłowski    

Sekrety nocnych wrażeń  


Miasto tonące w mroku nocy, w subtelnych barwach i przerażającej ciszy, skłania do odprężenia się po ciężkim dniu pełnego obowiązków w nadziei na dobry sen. Czasami spacer wnosi wrażenia nie do opisania!  

 

Nocne zwiedzanie miasta z aparatem, to nie tylko spacer po chodnikach pośród opustoszałych ulic uwolnionych od zgrzytu, pisku i dymu spalin pojazdów.  

Mimo chęci odprężenia, nasze zmysły wciąż odbierają wiele nocnych wrażeń, które uwielbiają nas zaskakiwać! Nocą świat jest inny a wrażenia po stokroć silniejsze, tylko ci, którzy śpią, nie mają możliwości je odbierać.    

Nocą miasteczko rzekomo pustoszeje i zwalnia rytm. Nie jest to całkowitą prawdą, bo życie przybiera jedynie inną formę. Za każdym rogiem czają się zagadki i tajemnice albo zjawiska na niebie. Światła i cienie, dźwięki, a nawet cisza pod pozorem spaceru zachęcają dokumentalistów do poszukiwania efektownych – spektakularnych wrażeń. 

Ponadto, co pewien czas spotyka się kogoś, kto pyta lub opowiada swoje historie. Jak z rękawa sypie anegdotami, angażuje się w poznawanie miejsc z uczestnikiem spaceru. Często podczas nocnego zwiedzania poznaje się historię miasta i jego aktualne dzieje bardziej niż za dnia.

Chłonąc atmosferę miasta i słuchając opowieści na wskroś inteligentnego mieszkańca, spacerowałem smugami ledowych świateł latarni. 

Czasem to zaskakiwanie albo ironia jako subtelna odmiana złośliwości, potrafi nas zachwycać do tego stopnia, że po prostu muszę – podzielić się wrażeniami.    

Niezapomnianym zwieńczeniem nocy był spacer w miejscach okolicznych widoków czerwonych świateł na masztach i wiatrakach.  Lubię nielotnicze widoki białe i czerwone, naziemnego oświetlenia przeszkodowego. Zapewniają one pilotowi najlepszą widoczność miejsc potencjalnego zagrożenia.  Wyglądają jak symulacja wymarzonego lotniska w Szczuczynie.     

No właśnie, nie wiem, czy to wciąż tylko moje zboczenie, czy istnieją też i inni, którzy pasjonując się fotografią, nie śpią, gonią wciąż za czymś nowym, rozcinając ciemność nocy błyskiem lampy. Bywa jednak, że światło zastane jest takie jak w przedstawionym materiale. 

 

Odnoszę również wrażenie, że opis wprowadza w błąd, bo liczyłem, że napiszę dokładnie, co widziałem, a tego nie robię. W końcu, gdzie te „sekrety” zapowiedziane w tytule?  

 

Zamiast słów niech sekrety zdjęcia i filmik wyjaśnią.    

 

 

Tekst, zdjęcia i filmik: Stanisław Orłowski    

 


Link do filmiku: https://youtu.be/VwndQWR8Eqo  

 

Komentarze (2)

Wychodzenie wieczorem na miasto, gdy kominy dymią na potęgę- to niestety- narażanie się na wdychanie smogu. Małe miejscowości pod tym względem biją wszelkie niechlubne rekordy.

Tytuł tego felietonu powinien być następujący: " Kto w sekrecie pali nocą śmiecie"

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.